We wtorek prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa podpisał ustawę
legalizującą w tym kraju eutanazję
. Wyjaśnił, że musiał zgodnie z prawem musiał podpisać ustawę, ponieważ po marcowym zgłoszeniu prezydenckiego weta izba większością bezwzględną ponownie ją przegłosowała w piątek.
Według portugalskiego ustawodawstwa prezydent musiał w ciągu 8 dni od przyjęcia ustawy parafować ją lub odmówić podpisania powołując się na klauzulę sumienia.
Przyjęta ustawa zakłada, że każda osoba dopuszczona do tak zwanej śmierci wspomaganej odbędzie
rozmowy z komisją lekarską
, która musi stwierdzić u pacjenta "cierpienie o dużym stopniu intensywności".
Walka o legalizację eutanazji trwa nieustannie od 2017 roku. Zgromadzenie Republiki pięciokrotnie zatwierdzało ustawę, jednak prezydent zawetował ją dwa razy, a kolejne dwa Trybunał Konstytucyjny orzekał, że wskazane przepisy są niezgodne z ustawą zasadniczą.
Od 2021 roku eutanazja jest legalna także w Hiszpanii. Zgodnie z uchwalonymi przepisami z prawa do śmierci wspomaganej mogą skorzystać jedynie osoby cierpiące na nieuleczalne choroby.