Federalna Administracja Lotnictwa poinformowała o incydencie, do którego doszło w
Bostonie
. Pasażer samolotu JetBlue, który miał wylecieć z Bostonu do San Juan w Portoryko, jeszcze będąc na lotnisku,
otworzył drzwi maszyny i uruchomił proces wysuwania się zjeżdżalni służącej do ewakuacji pasażerów
w razie zagrożenia. Do sytuacji miało dojść we wtorek wieczorem. Na miejsce pracownicy lotniska wezwali policję stanową.
Służby nie podały informacji, dlaczego mężczyzna tak postąpił. W sieci pojawiło się jednak nagranie, na którym inny pasażer samolotu opowiedział o okolicznościach incydentu. Mężczyzna, który awaryjnie otworzył drzwi maszyny, siedział tuż za nim wraz z partnerką.
Między parą miało dojść do nieporozumienia
:
- Domyślam się, że chłopak chciał zobaczyć coś w telefonie dziewczyny, a ona nie pozwoliła mu na to - relacjonował autor nagrania.
Warto dodać, że to drugi incydent w Bostonie z udziałem samolotów JetBlue. Dzień wcześniej media informowały, że w komorze podwozia jednego z samolotów przewoźnika odnaleziono dwie martwe osoby. Dochodzenie ma wykazać, w jaki sposób osoby te dostały się do środka maszyny.