Wciąż nie milkną emocję po wypowiedzi prezesa PiS
Jarosława Kaczyńskiego
dotyczącej dzietności w Polsce. Podczas wizyty w Ełku prezes PiS stwierdził, że młode Polski
"dają w szyję"
i dlatego nie zachodzą w ciążę.
- Jeżeli na przykład utrzyma się taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie - stwierdził prezes PiS.
Na wypowiedź prezesa natychmiast zareagowała
marka biżuteryjna YES
. Na rynek wypuściła limitowaną
kolekcję 200 przypinek „Daję w szyję” w cenie 229 zł
.
- Powiedzenie "daję w szyję" weszło na stałe do kobiecego słownika i stało się manifestem przeciwko arogancji władzy. My też nie pozostajemy na to obojętni… dlatego "dajemy w szyję". Kup jeden z 200 niepowtarzalnych nośników buntu! - zachęca marka.
W mediach społecznościowych pojawiły się bardzo
różne komentarze
, od tych zachwalających pomysł, po te bardzo krytyczne, zarzucające marce monetyzację buntu:
Przypomnijmy, że
marka YES w swoich kampaniach reklamowych
głośno opowiada się za równouprawnieniem i walczy ze stereotypami dotyczącymi roli kobiety: