Amerykańskie szkoły
z roku na rok wydają
coraz większe kwoty na zapewnianie bezpieczeństwa swoim uczniom.
Coraz większym problemem jest
ochrona przed strzelaninami.
Najnowszym
osiągnięciem wartej miliardy dolarów
branży zajmującej się ochroną przed takimi tragediami ma być
przebudowywane właśnie liceum w Michigan.
Przeprojektowanie budynków szkoły Fruitport High School tak, aby ograniczyć liczbę ofiar w razie strzelaniny, ma kosztować aż
48 milionów dolarów.
Wszystkie elementy projektu mają pełnić swoją rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa.
W nowej szkole znajdą się więc m.in. zakrzywione korytarze
ograniczające pole widzenia strzelca, bariery, które można wykorzystać jako osłonę oraz "shadow zone", w której dzieci mają być niewidoczne dla zabójców.
Również
klasy mają być rozmieszczone
w budynku i zaprojektowane tak,
aby zmniejszyć ryzyko dotarcia do nich napastnika.
Będzie można je automatycznie zamykać, a w kątach znajdą się kuloodporne bariery. Budynek zyska też kuloodporne drzwi.
Za projekt odpowiada
firma Tower Pinkster
zajmująca się "bezpieczną architekturą". Jej pracownicy
projektują m.in. więzienia.
Pierwsze przebudowane klasy w Fruitport High School mają być gotowe w październiku.
Komentujący te rozwiązania zwracają uwagę, że aby utrudnić strzelaniny, trzeba przeprojektować budynki tak, że
przypominają one dobrze zaprojaktowane mapy do strzelania w grach komputerowych.
Jak pisze
Washington Post,
w 2018 roku w amerykańskich szkołach aż 24 strzelaniny zakończyły się obrażeniami lub śmiercią ofiar.,