W październiku ubiegłego roku
Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił wyrok w sprawie o odszkodowania za smog, którą Jerzy Stuhr, Mariusz Szczygieł i Tomasz Sadlik
wytoczyli Skarbowi Państwa. Uznano, że
zanieczyszczone powietrze
narusza ich dobra osobiste i wypłacenie
odszkodowania
jest zasadne.
W związku z tym
Jerzy Stuhr otrzymał 20 tysięcy złotych
odszkodowania,
Mariusz Szczygieł 5 tysięcy złotych
a T
omasz Sadlik 10 tysięcy złotych.
Pieniądze miały trafić na konta wskazanych przez nich
organizacji pożytku publicznego.
Wcześniej podobny proces w ramach
akcji #pozywamsmog
wygrała
Grażyna Wolszczak, która otrzymała 5 tysięcy złotych
odszkodowania.
Wczoraj
sąd ogłosił wyrok
w sprawie pozwu aktorki
Katarzyny Ankudowicz
, która również w ramach akcji pozwała władze Miasta Stołecznego Warszawy
za smog.
Aktorka sprawę wygrała, a odszkodowania w kwocie
10 tysięcy złotych przekaże na Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa w Warszawie.
"Dziś, zgodnie z zapowiedzią, zapadł w Sądzie Rejonowym dla m.st.Warszawy wyrok w mojej sprawie przeciwko Skarbowi Państwa i stolicy. Zostało mi przyznane symboliczne odszkodowanie w kwocie 10 tysięcy zł, które w całości zostanie przekazane na Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa w Warszawie. Wybrałam ten cel charytatywny, ponieważ
zanieczyszczenie powietrza wpływa w ogromnym stopniu na rozwój nowotworów.
Udowodniony naukowo jest wpływ szkodliwego benzo(a)pirenu i tlenków azotu na powstawanie chorób nowotworowych" - napisała na Instagramie aktorka.
"Leczenie nowotworowe to szacunkowy koszt KILKUDZIESIĘCIU TYSIĘCY ZŁOTYCH MIESIĘCZNIE (!!!) dla jednego pacjenta. To koszt, który pokrywa NFZ z naszych składek.
W naszym kraju jest 35 z 50 najbardziej zanieczyszczonych miast Europy. Problem znany jest od dziesięcioleci, a skutecznych działań wciąż BRAK!"
- dodała.