fot. EastNews
Marcin Anaszewicz
, jeden z najbliższych współpracowników
Roberta Biedronia
, współtwórca partii i jej były wiceprezes poinformował dziś, że również opuszcza jej szeregi. Jak napisał na Facebooku, droga, którą podąża
Wiosna
, nie jest tą, która wyznaczał
z Biedroniem
.
"Dla mnie Wiosna się skończyła. Droga, którą teraz podąża, nie jest tą, którą z Robertem wyznaczyliśmy. Kiedy lata temu, w dwójkę zaczęliśmy tworzyć partię, marzyliśmy o partii progresywnej, opartej na ludziach nieobciążonych przeszłością, niezależnej od starych partii. (...)
Strategia Wiosny, cele Wiosny okazały się porażką.
Na lewicy zamiast progresu, mamy regres" - napisał.
Jak tłumaczy Anaszewicz w rozmowie z Polsat News, swoje odejście podzielił na kilka etapów. Kilka miesięcy temu
zrezygnował z funkcji wiceprezesa
, jak wtedy uzasadniał, "z przyczyn osobistych". Potem zdecydował, że
nie będzie kandydował w wyborach parlamentarnych
, otwarcie
krytykując sojusz z SLD
.
- Pierwszy etap to było odejście z zarządu partii i nie kandydowanie w wyborach do Sejmu. To była moja próba protestu przed pomysłem startu kandydatów Wiosny z list innych partii. Najpierw to był pomysł współpracy z Platformą Obywatelską, a w efekcie z Sojuszem Lewicy Demokratycznej.
Tłumaczy, że miał nadzieję na to, że Wiosna stworzy własny klub parlamentarny.
- To dawałoby szansę na kontynuację strategii Wiosny i
budowanie czegoś niezależnego, progresywnego,
czegoś, co miałoby odświeżyć polską scenę polityczną i niestety decyzja o jednym klubie tak naprawdę kończy historię Wiosny i stąd moja decyzja.
- Zaangażowałem się w politykę po to, żeby
odsuwać stare partie od polityki
, a nie utrwalać ich pozycjeZ przykrością muszę się przyznać, że ta
strategia, której ja byłem autorem, skończyła się porażką
, bo zamiast Wiosny jest dalej PiS, jest dalej Platforma i dalej będzie SLD - dodaje.
Anaszewicz był jednym z najbliższych współpracowników Biedronia, pracował z nim już w Słupsku. Był wiceprezesem partii, ale również szefem Instytutu Myśli Demokratycznej, think thanku Wiosny.
Przypomnijmy, że niedawno z Wiosny odeszła
Sylwia Spurek
, która z list partii dostała się do Parlamentu Europejskiego, a prywatnie
partnerka Anaszewicza
. Po eurowyborach wielu działaczy partii krytykowało Anaszewicza i Biedronia, że partią kierowały w praktyce dwie pary, których celem było dostanie się do Parlamentu Europejskiego.