Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła śledztwo w sprawie 9 mężczyzn. Są oni podejrzani o to, że za pomocą portali modowych
nawiązywali kontakt z młodymi dziewczynami
, którym oferowali wykonanie sesji fotograficznych, a następnie
robili nieletnim rozbierane zdjęcia i filmy
. Część materiałów była robiona z ukrycia, bez wiedzy poszkodowanych. Podczas sesji miało też dochodzić do
innych czynności seksualnych
.
"Podejrzani za pomocą portali modowych, podając się za fotografów, nawiązywali kontakt z młodymi dziewczynami, którym oferowali wykonanie sesji fotograficznych. Nastolatkom przedstawiano wizję kariery w modelingu i obiecywano inne profity" - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Śledztwo było prowadzone przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości w Gdańsku. Do tej pory przesłuchano ponad
100 pokrzywdzonych małoletnich dziewcząt
. Liczba ofiar może wzrosnąć, ponieważ cały czas trwają oględziny zabezpieczonego sprzętu cyfrowego.
"Podejrzani wymieniali się doświadczeniami i »przekazywali« sobie modelki. Rozmawiali, która z modelek pozwoli sobie zrobić "odważniejsze zdjęcia". Uzgadniali wzajemnie, jak rozmawiać z dziewczynami, aby zachęcić je do wykonywania nagich zdjęć. Manipulowali dziewczynami, wykorzystywali ich brak doświadczenia życiowego wynikający z młodego wieku oraz nieznajomość realiów środowiska modowego" - przekazuje
komunikat.
Czterech mężczyzn zostało
tymczasowo aresztowanych
, a pięciu objęto dozorem policji z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych. Głównemu podejrzanemu, 60-letniemu Krzysztofowi K., przedstawiono
ponad 60 zarzutów
, dotyczących m.in.
zgwałcenia
,
wymuszenia czynności seksualnej
, a przede wszystkim
produkcji zdjęć o treści pornograficznej
z udziałem małoletnich dziewczyn.