21 lipca byliśmy świadkami dwóch wielkich kinowych premier -
Barbie
i
Oppenheimera
. Budżety obu filmów wyniosły 100 milionów dolarów.
Barbie
zarobiła podczas pierwszego weekendu łącznie 155 milionów dolarów, a
Oppenheimer
- 80,5 miliona dolarów.
Popularność zdobyły również
memy z Barbenheimerem
, czyli połączeniem nazw głośnych filmów. W żarty włączył się nawet oficjalny profil Warner Bros. na Twitterze.
Producent skomentował zdjęcie Margot Robbie z fryzurą przypominającą grzyb atomowy: "Ken jest stylistą". Innym razem zareagował na Cilliana Murphy’ego, który niósł Barbie na ramieniu przez płonące miasto: "To będzie niezapomniane lato".
Nie wszystkich rozbawiły wpisy Warner Bros. Japończycy zapowiedzieli
bojkot filmu
o słynnej lalce, który swoją premierę będzie miał tam dopiero 11 sierpnia. W mediach społecznościowych coraz częściej można zobaczyć hasło #NoBarbenheimer.
Lokalny oddział Warner Bros. dostrzegł problem i postanowił ratować sytuację. Opublikował oświadczenie, w którym stwierdził, że mu "niezmiernie przykro przez to, że oficjalne konto amerykańskiej siedziby producenta
Barbie
zareagowało w mediach społecznościowych na posty fanów o Barbenheimer".
Kilka godzin później globalny profil
usunął obraźliwe tweety
.
6 sierpnia będzie miała miejsce 78. rocznica ataku atomowego na Hiroszimę. Szacuje się, że zginęło w nim około 30 proc. populacji miasta. Trzy dni później Stany Zjednoczone zaatakowały również Nagasaki.