Bezrobocie w Polsce jest wyjątkowo niskie i brakuje rąk do pracy nawet w małych miejscowościach. Nie wystarcza nawet coraz większa ilość pracowników z Ukrainy. Dziennik, opierając się na rozmowie z wiceministrem pracy
Sławomirem Szwedem
:
Nie chodzi tylko o pracę, ale też o osiedlanie się i pomoc w załataniu dziury demograficznej. Polska, jak zresztą inne kraje UE, szybko się starzeje. Impuls jaki dał program 500+ niewiele poprawił sytuację. Rząd chce wyciągnąć rękę także do przybyszów z Azji:
–
Chodzi o państwa Azji Południowo-Wschodniej, np.
Wietnam czy Filipiny. Mamy informacje od pracodawców, że osoby z tych krajów bardzo szybko aklimatyzują się w Polsce
i dobrze się integrują. Filipińczycy są cenionymi pracownikami w sektorze usług opiekuńczych czy branży IT
– tłumaczy wiceminister Paweł Chorąży.