Rzeczpospolita
publikuje wyniki
sondażu
, z którego wynika, że większość Polaków chciałoby, aby
Donald Tusk i Jarosław Kaczyński odbyli debatę
przed wyborami parlamentarnymi. Do takiego spotkania lider lider PO namawia szefa PiS, ten jednak unika jednoznacznych deklaracji na ten temat.
O ewentualną debatę Kaczyńskiego zapytali ostatnio dziennikarze. Szef PiS odpowiedział jedynie, że "z Weberem chętnie", to odniesienie do
Manfreda Webera
, szefa Europejskiej Partii Ludowej krytykującego PiS. Chęć debaty z Weberem deklarował też premier
Mateusz Morawiecki
.
Na słowa Kaczyńskiego zareagował Donald Tusk, zapraszając szefa PiS do debaty. Lider PO zaproponował, aby debata odbyła się 2 października i była transmitowana w telewizji.
-
Drogi Jarosławie, nie ma się co bać,
nie ma się co wstydzić. Ze mną będzie po polsku. Godzinka debaty i po bólu - stwierdził Tusk.
Rzeczpospolita
przypomina, że ostatnia debata przed wyborami między Tuskiem a Kaczyńskim odbyła się w 2007 roku i "została uznana za kluczową dla zwycięstwa PO w wyborach".
Z sondażu, którego wyniki publikuje dziennik, wynika, że debaty między Tuskiem a Kaczyńskim chciałoby teraz
62,4% respondentów
. Przeciwnych organizacji takiego spotkania jest 17% badanych, 20,6% nie ma zdania na ten temat.
- Debatę między Jarosławem Kaczyńskim a Donaldem Tuskiem za dobry pomysł uważa 6 na 10 kobiet i 2/3 mężczyzn. Odsetek osób, które uważają, że należy zorganizować debatę między politykami wzrasta wraz z wiekiem badanych (44% - osoby do 24 roku życia, 70% - osoby które skończyły 50 lat). Zdecydowanie częściej niż ogół respondentów pozytywnie na temat debaty między liderami głównych sił politycznych wypowiadają się badani, których dochód przekracza 5000 zł netto (73%). Pozytywny stosunek do debaty między Kaczyńskim i Tuskiem wyraża 7 na 10 badanych z miast liczących od 200 tys. do 499 tys. mieszkańców i 68% respondentów z wykształceniem wyższym - komentuje w
Rzeczpospolitej
Małgorzata Bodzonz SW Research.