Do niecodziennej sytuacji doszło w
Queensland w Australii
. Trzyletni chłopiec, który jest
miłośnikiem automatów z zabawkami,
postanowił sprawdzić, czy w wylocie maszyny nie został jakiś pluszak. Gdy chłopiec zobaczył otwór, postanowił do niego wejść. Tym samym
wszedł do środka maszyny
, w której znajdowały się zabawki.
Trzyletni Etan
był zadowolony z takie obrotu sprawy, jego rodzice jednak niekoniecznie. Ojciec próbował wrzucać monety i złapać chłopca szczypcami, które służą do wyjmowania zabawek. Ostatecznie jednak nie udało się. W związku z tym na miejsce zostali
wezwani policjanci, którzy podjęli decyzję o wybiciu szyby
w automacie, by uwolnić z niego chłopca. Trzylatek postępował zgodnie z instrukcjami policjantów, dzięki czemu nie odniósł żadnych obrażeń.
- Poprosiliśmy chłopca, aby wcisnął się w kąt i zakrył mocno oczy, co bardzo go ucieszyło - poinformował funkcjonariusz Stuart Power z policji w Queensland.
Rzecznik galerii handlowej, w której znajdował się automat przekazał, że nigdy wcześniej nie doszło do takiej sytuacji:
- Prowadzimy rozmowy z dostawcą maszyn z zabawkami, aby przyjrzeć się środkom, które możemy zastosować, żeby uniknąć takich sytuacji w przyszłości - powiedział.