fot. Straż Miejska w Warszawie
W piątkowy wieczór strażnicy miejscy zauważyli przy Krakowskim Przedmieściu w centrum Warszawy rowerzystę, który miał duże problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy na dość szerokiej jezdni. Patrol podjechał bliżej cyklisty, a funkcjonariusze poprosili go o zjechanie na bok.
Rowerzysta nie wykonał polecenia strażników i
postanowił przyspieszyć
, aby uciec od odpowiedzialności karnej. Okazało się, że
mężczyzna był jednak zbyt pijany i spadł z pojazdu
- alkomat wezwanej na miejsce policji wykazał, że miał we krwi
2,25 promila alkoholu
.
Policjanci ukarali rowerzystę
mandatem w wysokości 2500 zł
.
Od 1 stycznia obowiązuje nowy taryfikator mandatów, który podnosi kary za wykroczenia drogowe. Jednym z pierwszych ukaranych rowerzystów był pijany mężczyzna z powiatu strzeleckiego.
55-latek miał ponad promil alkoholu.
Zgodnie z nowymi przepisami został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł - tak samo, jak cyklista z Warszawy: