fot. East News
Federacja
Fame MMA
odniosła się do interwencji
Rzecznika Praw Obywatelskich
dotyczącej gal freak fightowych. Według RPO mogą promować one przemoc i patologiczne zachowania. Z tym nie zgadza się jednak Fame MMA, która podkreśla, że jej zawodnicy to sportowcy i nie mają nic wspólnego z patologią.
Rzecznik Praw Obywatelskich w odpowiedzi na skargi dotyczące gal freak fightowych zapowiedział reakcję i zwrócenie się do kilku państwowych organów. Jak podkreślono w informacji prasowej RPO, "podczas tzw. gal freak fightowych i towarzyszących im wydarzeń - w tym materiałów zamieszczanych w social mediach - może dochodzić do przemocy fizycznej, słownej i psychicznej, dręczenia ludzi, pochwalania i nawoływania do popełniania przestępstw oraz prezentowania treści po*nograficznych".
W komunikacie zwrócono uwagę na
galę Fame MMA,
która ma odbyć się 31 sierpnia na Stadionie Narodowym.
„W ocenie Rzecznika tego typu zachowania uczestników konferencji i gal "freak fightowych" mogą pozostawać w sprzeczności z wartościami ogólnospołecznymi. Co więcej,
mogą one zachęcać odbiorców do zachowań niemoralnych
oraz sprzecznych z prawem. Szczególnie niepokojące jest to, że dostęp do tych materiałów mają dzieci, w szczególności na Galę Fame MMA - odbywającą się na Stadionie Narodowym -
wstęp mają osoby, które ukończyły 12. rok życia
, jeśli będą pod opieką osoby dorosłej" - napisano.
Na zapowiedzi RPO szybko zareagowała Fame MMA. W oświadczeniu przesłanym do mediów federacja podkreśla, że przyjęła interwencję rzecznika
z "dużym zaniepokojeniem".
"Tomasz Adamek, Krzysztof Włodarczyk, Piotr Lisek, Piotr Świerczewski, Ewa Brodnicka, Ewa Piątkowska
- to światowej klasy sportowcy,
niektórzy reprezentowali nasz kraj na Igrzyskach Olimpijskich. Jesteśmy dumni, że o każdej z tych osób możemy powiedzieć "zawodnik/zawodniczka FAME". Jesteśmy pewni, że swoją postawą promują właściwe wartości i nie mają nic wspólnego z zachowaniami patologicznymi" - czytamy w oświadczeniu cytowanym przez Radio Zet.
Federacja Fame MMA wystosowała również list do Rzecznika Praw Obywatelskich wraz z
zaproszeniem na galę 31 sierpnia.
"Będąc odpowiedzialnym organizatorem wydarzeń sportowo-rozrywkowych, wraz z podnoszeniem jakości oferowanych gal głęboko weszliśmy także w
regulację akceptowalnych zachowań osób związanych z naszą federacją.
Oczywiście nie do końca jesteśmy w stanie wpłynąć na to, jak w życiu prywatnym czy w codziennej działalności internetowej zachowują się osoby prywatne, jakimi są poszczególni zawodnicy, jeśli jednak ich działalność jest związana z galami FAME, to podlega ona określonym rygorom. Jako jedyna federacja freak fight
wyeliminowaliśmy z naszych programów żargon więzienny oraz mowę nienawiści.
Zawodnicy, którzy nie stosują się do naszych zasad, podlegają karom finansowym oraz dyscyplinarnym. Jako jedyna federacja w Polsce zapewniamy naszym zawodnikom darmową opiekę psychologiczną i popularyzujemy profilaktykę zdrowia psychicznego" - podkreślono w liście do RPO.
Fame MMA wyraża też gotowość do spotkania z RPO "w celu przybliżenia profilu działalności federacji" oraz "rozmowy o możliwych działaniach na rzecz eliminacji szkodliwych społecznie zjawisk w przestrzeni internetowej".
"Jeśli tylko byłoby to możliwe, zapraszamy Pana Rzecznika na najbliższą galę FAME 22, tak by mógł Pan osobiście dotknąć opisywanej problematyki. Z miłą chęcią będziemy Pana gościć, pokazując nasze działania".