YouTuber, twórca kanału Pyta.pl Mikołaj "Jaok" Janusz
w jednym z najnowszych wideo postanowił nawiązać
do wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji i Strajku Kobiet
. Tym razem YouTuber sprawdzał jaki temat bardziej zainteresuje przechodniów
- skrzek żaby czy życie nienarodzonych dzieci
.
Mikołaj "Jaok" Janusz zatrzymywał przechodniów i prosił o
podpisanie petycji dotyczącej ochrony żaby rzekotki
.
- Chodzi o żabę rzekotkę, która tam jest, ma tam swoje tereny lęgowe i ona jest pod ścisłą ochroną, ale skrzek nie i my jakby chcemy taki program wsparcia, ochrony tego skrzeku. Żeby ten skrzek też był objęty ochroną - tłumaczył Janusz zaczepionym kobietom, które chętnie podpisywały petycję ws. skrzeku żaby.
Później z kolei YouTuber
pytał kobiety o petycję ws. ochrony życia poczętego
. Z nagrania wynika, że kobiety, które zdecydowały się podpisać petycję o ochronę skrzeku żaby,
nie chciały podpisać petycji
o ochronie życia poczętego:
Facebookowy profil Żelazna Logika poinformował, że
kanał pyta.pl na YouTubie został zablokowany:
"Youtube zablokował kanał pyta.pl. Akurat w momencie, gdy Jaok nagrał film, który jak żaden inny zdemolował zwolenników aborcji. Na jednym krótkim filmie obnażył całkowicie miałkość argumentów za aborcją
. Wszystkie te kobiety, gdy uświadomią sobie że poparły skrzek żaby i nagle dociera do nich, że życie w fazie zarodkowej człowieka chcą usuwać - uciekają, bo boją się tej prostej prawdy
" - napisano na facebookowym profilu Żelazna Logika.
"Wystarczy przypomnieć że aborcja to eliminacja życia i pojawia się ucieczka. Aborcja to wybór? Owszem. Ale nie udawajcie, nie uciekajcie od słów. Nie urywajcie zdania. Nie ma "wyboru" samego w sobie. Jest wybór czegoś. W tym wypadku mówimy o wyborze do eliminacji innego życia. Czego się boicie? Chcecie usuwać to usuwajcie. Ale róbcie to świadomie i bez owijania bawełnę. Bo inaczej oszukujcie same siebie. PS. Powyższy post dotyczy aborcji na życzenie, bo o to postuluje teraz lewica. Nasze zdanie w sprawie wyroku TK było parę tygodni temu, kto będzie chciał to odnajdzie na wallu" - dodano.