Już od jakiegoś czasu władze egipskiej
Aleksandrii
są pod ostrzałem, w związku z
budową estakady
, która powstała w jednej z dzielnic miasta. Miała ona odkorkować ją i
usprawnić komunikację
. Estakada Sadat Bridge powstała w dzielnicy Motazah. Problem w tym, że by poszerzyć drogę i zbudować wiadukt, trzeba była
zabrać kawałek plaży.
Mieszkańcy Aleksandrii oskarżają projektantów wiaduktu i jego wykonawców o
naruszenie linii brzegowej.
Urzędnicy z kolei bronią projektu. Uważają, że jego budowa była konieczna, aby położyć kres zatorom komunikacyjnym we wschodniej części miasta, zwłaszcza w okresie letnim, kiedy przyciąga ono dużą liczbę turystów z całego kraju.
W sieci pojawiły się zdjęcia, które mają przedstawiać
zakorkowana trasę
i pokazać, że działania władz Aleksandrii
nie przyniosły efektu: