Matthew Perry, gwiazda serialu
Przyjaciele
,
zmarł w wieku 54 lat
. Około godziny 16 w sobotę służby ratownicze znalazły jego ciało w wannie z hydromasażem w domu w Los Angeles.
Detektywi z wydziału policji Los Angeles nie podają przyczyn śmierci aktora ze względu na trwające śledztwo. Nieoficjalnie media podają, że w domu aktora nie znaleziono narkotyków ani śladów przestępstwa.
Gwiazdor od dawna
zmagał się z uzależnieniem
m.in. od alkoholu i leków. Przyznał, że praktycznie nic nie pamięta z realizacji trzech sezonów słynnej produkcji, w której wcielił się w Chandlera Binga.
Tydzień przed śmiercią Perry był aktywny w mediach społecznościowych. Aktor opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym siedzi w jacuzzi.
"Och, więc ciepła woda wirująca wokół poprawia ci samopoczucie? Jestem Mattman" - napisał.
Zmartwieni fani pytali się go w komentarzach o jego samopoczucie. W ciągu ostatnich dni aktor wielokrotnie nazywał siebie "Mattmanem".