fot. Urząd Miasta Sopotu
Władze Sopotu powracają z kampanią
Pomagaj mądrze! Nie dawaj pieniędzy osobie żebrzącej
. Na ulotkach czy plakatach ostrzegają mieszkańców i turystów, żeby nie pomagać finansowo osobom, które w rzeczywistości są
oszustami
.
- Chcemy pokazać, że niestety część osób, szczególnie w sezonie letnim, kiedy mamy wielu turystów, w ten sposób zarabia pieniądze - wyjaśniła wiceprezydentka Sopotu Magdalena Jachim.
Okazuje się, że naciągacze przyjeżdżają do Trójmiasta z całej Polski.
- Nierzadko okazywało się, że nie są w kryzysie bezdomności, ale
liczą na szybki zarobek
- podkreśliła.
Oszustami najczęściej są osoby starsze, jednak coraz częściej zarabiają w ten sposób młodzi dorośli.
- Cieszy nas to, że nie pojawiają się dzieci, bo z tym problem wiele lat temu również był, ale udało się to opanować, między innymi przez uświadamianie mieszkańców i turystów - zauważyła Jachim.
Mimo wszystko wciąż na ulicach ląduje coraz więcej osób faktycznie potrzebujących pomocy. Wiceprezydentka radzi, żeby takie sprawy skierować do pomocy społecznej.
- Gdy dajemy pieniądze osobie żebrzącej, nie pomagamy jej, lecz
uzależniamy od datków
. Sprawiamy, że pozostaje ona na ulicy i nie chce skorzystać z pomocy, którą oferuje miasto. Najskuteczniejszą opcją jest skierowanie do miejsc, gdzie osoby potrzebujące mogą otrzymać kompleksowe, profesjonalne wsparcie - zapewniła.
Każda osoba w trudnej sytuacji może liczyć na wsparcie, schronienie czy posiłek.
- Pracownicy socjalni, służby miejskie oraz organizacje pozarządowe są przygotowane do udzielania osobom potrzebującym niezbędnej pomocy. Czasem potrzebne jest długofalowe wsparcie specjalistów, czasem terapia, która pomoże na przykład wyjść z nałogu alkoholowego - potwierdził Andrzej Czekaj, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sopocie.
Osoby potrzebujące mogą otrzymać wsparcie w Sopocie w lokalnej siedzibie Cartias, w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej oraz miejscu nocnego pobytu tzw. ogrzewalni.