W zeszłym tygodniu
Rzecznik Praw Dziecka
w wywiadzie przyznał, że jego zdaniem
"klaps to nie bicie"
, bo "nie zostawia wielkiego śladu".
- Sam z estymą wspominam to, że dostałem od ojca w tyłek - wspominał.
Jego słowa wzbudziły kontrowersje i były szeroko komentowane. Niektórzy popierali jednak punkt widzenia Rzecznika. Tadeusz Cymański przyznał na przykład, że
kiedyś dał klapsa swojemu dziecku
, bo wierzgało przy zakładaniu pieluchy.
- Kiedyś przewijałem dziecko w pieluszce, wierzgało, wierzgało, mówię: "przestań, przestań", nerwy puściły, dałem klapsa. Spojrzał, zaniósł się płaczem, a żona: "co ty zrobiłeś". Nie powiem, że to jakaś recepta - mówił.
Słowa kolegi z partii skomentował teraz
Zbigniew Ziobro
w wywiadzie z WP.
- Nie podoba mi się to, co powiedział mój kolega,
nie zgadzam się z Tadkiem, ale wiem, że jest wspaniałym ojcem
- mówił.
Przyznał, że sam "nawet nie chuchnąłby na niemowlaka", ale jako dziecko
sam kilka razy dostał linijką
"od świetnego nauczyciela" i
paskiem od ojca
.
-
Na dobre mi to wyszło
- podsumował.
fot. EastNews