Fot.: @davidefaraone - X / Fot.: @anitablanco3 - X
Prezydent Włoch
Sergio Mattarelli przybył w sobotę do sycylijskiego miasta
Agrigento
. Tuż przed jego przyjazdem postanowiono
wyremontować drogi
. Zrobiono to w takim pośpiechu, że zalane asfaltem zostały nie tylko dziury, ale również
studzienki kanalizacyjne
, które później było trzeba odnajdywać
wykrywaczami metalu
.
Ekspresowa naprawa dróg została zlecona przez burmistrza miasta. Francesco Micciche przeznaczył na ten cel aż
510 tysięcy euro
ze środków regionalnych. Gdyby prace odbywały się w standardowym tempie, na załatanie tamtejszych ulic trzeba by poświęcić
trzy tygodnie
. Z uwagi na pośpiech zrobiono to jednak w
trzy dni
.
Intencją burmistrza było to, aby lokalne drogi ładnie się prezentowały w trakcie inauguracji, w której Agrigentino zostało oficjalnie ogłoszone przez prezydenta
miastem kultury 2025 roku
. Choć wydarzenie przebiegło pomyślnie, zaledwie dwa dni po jego zakończeniu robotnicy wrócili na drogi, aby
odszukać przykryte asfaltem studzienki
.
Żeby to zrobić, niezbędne było wykorzystanie wykrywaczy metalu. Kiedy zlokalizowano poszczególne studzienki, konieczne okazało się
zrywanie świeżo położonego asfaltu
, żeby dostać się do kratek włazów. W niektórych przypadkach robotnicy musieli również
kopać głębokie rowy
, aby w dostatecznym stopniu odsłonić metalowe elementy.
Lokalne władze wyjaśniły, że taka kolej rzeczy była do przewidzenia, biorąc pod uwagę pośpiech, w jakim remontowano drogi. Prześmiewcze filmy i zdjęcia przedstawiające robotników szukających studzienek za pomocą wykrywaczy metalu szybko obiegły jednak media społecznościowe.