We wtorek Sejm głosami koalicji KO, Trzeciej Drogi i Lewicy wybrał nowego Rzecznika Praw Dziecka. Mikołaja Pawlaka, którego kadencja zakończy się 14 grudnia zastąpi adwokatka
Monika Horna-Cieślak
, która od lat zajmuje się działaniami na rzecz ochrony praw dziecka. Formalnie jej kandydaturę musi jeszcze zaakceptować Senat, który ma się zająć tym jeszcze dziś.
Wczoraj nowa-przyszła rzeczniczka była gościem Tomasza Terlikowskiego w RMF FM. Jak podkreśliła, zgodnie z prawem jest "rzecznikiem", jednak sama woli feminatywy.
- Zgodnie z prawem jestem rzecznikiem, ale podkreślam, że jestem rzeczniczką. Lubię feminatywy - stwierdziła.
Horna-Cieślak pytana była m.in. o aferę pedofilską na YouTubie. Zadeklarowała też, że jest
gotowa na walkę z patostreamingiem
i wyjaśniała, że trzeba zaostrzyć prawo w tym zakresie.
- Jestem bardzo gotowa, żeby zmierzyć się z wyzwaniem (patostreamingu). Tym bardziej, że śledzę to, co się dzieje w internecie i badania, które są na ten temat prowadzone. Są one dramatyczne. Jest dużo do zrobienia pod kątem prawnym. Trzeba zmienić kodeks karny.
Trzeba zaostrzyć prawo, ale też rozszerzyć penalizację pewnych zachowań, które są niedozwolone
. Karanie to jest jednak za mało, ale trzeba też mówić o tym, że to jest złe, że to jest niewłaściwe, że nie tak wygląda rzeczywistość - mówiła.
Nowa rzeczniczka mówiła również o stosowaniu
klapsów
jako metody wychowawczej. Przypomnijmy, że Mikołaj Pawlak zasłynął z wypowiedzi przekonujących, że klaps to nie bicie.
- W ten sposób uczymy dzieci tego, że pewne rozwiązania możemy rozwiązywać siłowo, że nie rozmawiamy ze sobą, tylko używamy od razu siły fizycznej. (...) Życie dorosłych tak nie wygląda - kiedy jesteśmy w pracy, nie damy sobie klapsa, tylko rozmawiamy ze sobą. Najwyżej się pokłócimy. (...) Każda przemoc jest zła - mówiła Horna-Cieślak.
Pytana o kwestię
edukacji seksualnej
odpowiedziała natomiast, że powinna być ona wprowadzona do szkół w porozumieniu z rodzicami.
- Gdy spotykam 14-latki, które mówią mi o tym, że nie wiedziały, że to był zły dotyk i one cierpią, mają próby samobójcze, to uważam, że powinna być wprowadzona edukacja seksualna, prowadzona w porozumieniu z rodzicami - mówiła.