UOKiK alarmuje: Do Polski trafiają produkty gorszej jakości. Np. Crunchipsy

Od dawna wielu Polaków żyje w przekonaniu, że produkty pochodzące z Zachodu są lepsze od tych, które produkowane są na polski rynek pod tymi samymi markami. Okazuje się niestety, że nie bez powodu.

Sprawą zajął się wreszcie 

, który

Potwierdzono oficjalnie, że różnice rzeczywiście istnieją.

Urząd sprawdził

"Z raportu UOKiK wynika na przykład, że: 

niemieckie smażono na oleju słonecznikowym, a polskie na palmowym.

produkowane na polski rynek mają więcej smaków jabłkowych i cytrynowych, a na niemiecki – truskawkowych i ananasowych, 

jest mocniejsza u naszych zachodnich sąsiadów".

Sprawdzono też

z ziołami:

"Na obu opakowaniach była informacja: +100 proc. naturalne składniki+. Niemiecki serek wyprodukowany był z twarogu, ziół, cebuli, czosnku i soli. Polski – zawierał twaróg, odtłuszczone mleko w proszku, cebulę, sól, czosnek, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, zioła (0,1 proc.), naturalne aromaty. Regulator kwasowości, jako substancja dodatkowa, przeczył napisowi na opakowaniu, że serek Almette zawiera +100 proc. naturalne składniki+".

Wyniki, które zostały opracowane UOKiK przekaże

która rozpoczyna testy porównawcze produktów.

"Nie powinno być różnic w traktowaniu konsumentów w Unii Europejskiej.

"

- podkreślił, cytowany we wtorkowym komunikacie,

Pierwsze testy porównawcze wykonano pod koniec 2017 r. na artykułach spożywczych kupionych w Polsce i ich odpowiednikach w Niemczech. W sumie łącznie było to 37 par artykułów spożywczych Testy dotyczyły m.in. serka, chipsów, soków, jogurtów, herbaty, kawy, ryb mrożonych, wędliny. W 4 z nich stwierdzono duże różnice w jakości. 

Drugie testy porównawcze odbyły się w II kwartale 2018 r. Jak podał urząd sprawdzono 64 pary artykułów spożywczych, duża różnica wystąpiła w 8.