W środowy poranek weterynarze i pracownicy Parku Narodowego Khao Yai w środkowej Tajlandii podjęli się
akcji ratunkowej słonicy i jej rocznego dziecka
. Wymagało to użycia podnośnika koszowego i koparki, a także
reanimacji nieprzytomnej matki
przez trzy osoby.
Roczny słoń wpadł do przydrożnej dziury melioracyjnej. Zaniepokojona matka starała się dotrzeć do dziecka, jednak uderzyła głową o betonową konstrukcję, straciła przytomność i również wpadła do dziury.
The Telegraph podaje, że strażnicy obawiali się reakcji matki na ratunek małego słonia - mogła wezwać swoje stado składające się z 30 osobników. Dlatego poprosili weterynarzy o wsparcie przy akcji ratunkowej.
Ratownicy wyciągnęli starszego słonia przy użyciu podnośnika zamontowanego na ciężarówce, a następnie wykonali resuscytację krążeniowo-oddechową. W międzyczasie ekipa zrobiła miejsce, żeby młodociany słoń mógł spokojnie wydostać się z dziury.
Cała akcja trwała
3 godziny
.
- Nie można było zbliżyć się do dziecka, gdy matka była w pobliżu, więc podaliśmy jej trzy dawki środków uspokajających, ale i tak podeszła do dziecka, zanim zemdlała i uderzyła się w głowę - mówiła Chananya Kanchanasarak, weterynarz z Parku Narodowego Khao Yai, w rozmowie ze Sky News.