fot. Facebook/Ordo Iuris, East News
Wirtualna Polska informuje o rządowym wsparciu, jakie miała otrzymać
uczelnia Ordo Iuris
. Według wyliczeń WP,
Collegium Intermarium
, w którym uczy się obecnie 14 studentów, dostała co najmniej
2,7 mln zł
z publicznych pieniędzy, m.in. na samorząd studencki, naukę strzelania i studia z etyki dla nauczycieli.
Ordo Iuris uruchomiło własną uczelnię w 2021 roku. Collegium Intermarium miało stać się "realną platformą współpracy akademickiej dla Państw Międzymorza". Instytucja skupia się na kształceniu prawników, którzy mają stać się
"elitami Międzymorza"
, a rok studiów na kierunku prawo - które jest jedynym kierunkiem stacjonarnym na uczelni - kosztuje 10 tys. zł. Poza tym Collegium prowadzi studia podyplomowe, kursy i warsztaty. W ciągu niespełna dwóch lat działalności uczelnia zdążyła już również utworzyć swoje filie w Poznaniu i Lublinie.
Mimo hucznych zapowiedzi i publicznego wsparcia polityków - na inauguracji uczelni obecni byli m.in.
Piotr Gliński i Przemysław Czarnek
-Collegium zdaje się jednak nie cieszyć zbytnim zainteresowaniem studentów. Jak wcześniej informowano, w roku akademickim 2021/2022 przyjęto 15 studentów, w 2022 roku zaledwie 4 osoby.
Teraz, jak Collegium samo poinformowało Wirtualną Polskę, na studiach dziennych kształci się jedynie
14 studentów
. Nie przeszkadza to jednak uczelni w pozyskiwaniu publicznych środków.
Jak podaje WP, w 2022 roku uczelnia otrzymała
200 tys.
zł na projekt
"Przywracamy tradycje strzeleckie"
i
300 tys. zł
na
"Festiwal nauki klasycznej: Akademia, Likejon, Uniwerstytet"
. Środki przyznano przez Ministerstwo Edukacji i Nauki w ramach programu "Społeczna odpowiedzialność nauki".
Jak tłumaczy uczelnia, celem pierwszego projektu było "podniesienie kompetencji strzeleckich oraz promocja strzelectwa". W ramach realizacji projektu do tej pory zorganizowano "trzy zjazdy strzeleckie na terenie Warszawy" oraz "dwa wykłady otwarte dotyczące tradycji ruchu strzeleckiego oraz zasad bezpiecznego zachowania się na strzelnicy". W planach są kolejne zajęcia na strzelnicy i przygotowanie 15 filmików promujących strzelectwo.
W ramach drugiego projektu organizowane są "wykłady, warsztaty oraz konserwatoria dla nauczycieli i uczniów szkół średnich" dotyczące "kultury klasycznej, retoryki, sposobu argumentacji i prowadzenia dyskusji w oparciu o logikę Arystotelesa".
Według ustaleń WP, Collegium otrzymało również środki z innego rządowego źródła. W 2002 roku Narodowy Instytut Wolności przyznał uczelni
237,5 tys.
zł na
"rozwój studenckiego samorządu uczelni"
. W samorządzie działają wszyscy studenci, czyli 14 osób.
Najwięcej pieniędzy Collegium Intermarium otrzymało jednak na
realizację studiów podyplomowych z etyki
i to one cieszą się największym zainteresowaniem. Ze 173 słuchaczy studiów podyplomowych ponad 100 realizuje właśnie studia z etyki. Ma to związek z zapowiedziami MEiN dotyczących obowiązkowego wyboru między religią a etyką w szkołach. Choć wdrożenie w życie tych zapowiedzi wciąż się odsuwa, już w 2021 roku ministerstwo wskazało osiem uczelni, które miały przygotować studia dla przyszłych nauczycieli etyki. Wśród nich była również uczelnia Ordo Iuris.
W zeszłym roku w odpowiedzi na interpelację posłanki
Hanny Gill-Piątek
ministerstwo ujawniło, że przekazało uczelni 400 tys. zł.
"Minister Czarnek wyda
ł 400 tys na nauczanie "etyki cnót" na uczelni Ordo Iuris - Collegium Intermarium
. Pozakonkursowo" - informowała wówczas posłanka.
Poza tym rządowe wsparcie regularnie otrzymuje także
Fundacja Edukacja do Wartości
, która jest formalnym założycielem Collegium Intermarium. Do tej pory otrzymała z podlegającemu Ministerstwu Kultury Narodowego Instytutu Wolności 500 tys. zł na "budowę kapitałów żelaznych", 510 tys. na "rozwój organizacyjny", 300 tys. zł na "stworzenie forum debaty publicznej online" i 250 tys. zł na "rozwój think-tanku fundacji".
Minister Przemysław Czanek na konferencji inaugurującej powstanie Collegium Intermarium, 28.05.2021, fot. MEiN