Media informują o
eksplozjach i pożarze
, do którego doszło w
Rostowie nad Donem
w budynku należącym do
Federalnej Służby Bezpieczeństwa
. Według informacji Reutersa zginęła co najmniej jedna osoba, są też ranni.
Do pożaru doszło w siedzibie regionalnych służb granicznych FSB w Rostowie nad Donem. W mediach społecznościowych pojawiły się
nagrania
, na których widać kłęby dymu unoszące się nad budynkiem.
Według relacji lokalnych mediów, najpierw doszło do głośnego wybuchu, a następnie pożaru. Według niezależnego portalu Meduza w trakcie pożaru słychać było również
eksplozje
. Nieoficjalnie podaje się, że w budynku znajdował się magazyn amunicji.
Gubernator Rostowa Wasilij Gołubiew poinformował za pośrednictwem Telegrama, że przyczyną pożaru było
zwarcie instalacji elektrycznej
, a rozprzestrzenianie się ognia spowodowało "eksplozję pojemników z paliwem i smarami". Podobny, dość lakoniczny komunikat, wydało FSB.
Według Reutersa w wyniku zdarzenia
zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne
. Lokalne media poinformowały również, że ewakuowano pobliskie budynki mieszkalne.
Pożar skomentował już
Mychajło Podolak, doradca Wołodymyra Zełenskiego
.
"Każdy budynek FSB, który płonie lub eksploduje w Federacji Rosyjskiej, szczególnie w obwodzie rostowskim, wskazuje wyraźnie, że jest to przejaw paniki, osłabienia kontroli władzy i przejścia Federacji Rosyjskiej do poważnego konfliktu wewnętrznego. Ukraina nie wtrąca się, tylko z przyjemnością obserwuje" - napisał.