fot. East News
Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź został sołtysem w sołectwie Piaski
, które należy do jego rodzinnej Bobrówki. Zamieszkał w niej po opuszczeniu gdańskiej diecezji.
Marek Jarosz
, zastępca wójta Jaświł stwierdził, że kapłan miał prawo kandydować i zgodził się na pełnienie funkcji.
Swojego zaskoczenia nie kryje
Łukasz Prokorym
, przewodniczący białostockiej rady miasta.
- Nie spotkałem się wcześniej, aby osoby duchowne pełniły funkcję w jednostce pomocniczej w gminie wiejskiej. Dla mnie najważniejsze jest to, aby ksiądz arcybiskup
zastosował się do tych zaleceń, które w swojej decyzji orzekł papież Franciszek
- mówił.
W marcu tego roku Nuncjatura Apostolska w Polsce opublikowała Komunikat Stolicy Apostolskiej, która poinformowała o
ukaraniu Głódzia w sprawie ukrywania nadużyć seksualnych popełnionych przez podległych mu duchownych
. Mężczyzna musiał opuścić diecezję, zabroniono mu uczestniczenia w publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na terenie jej terenie oraz nakazano zapłacić z osobistych funduszy odpowiednią sumę na rzecz "Fundacji św. Józefa".
W następstwie do tych wydarzeń, 27 kwietnia Rada Miasta Białystok pozbawiła Głódzia gdańskiego tytułu Honorowego Obywatela Białegostoku.