fot. EastNews
Na łamach
New York Timesa
pojawił się
artykuł autorstwa Vivian Wang, Amy Qin i Sui-Lee Wee
, w którym dziennikarki opisują
historię mieszkańców Wuhan,
które było ogniskiem zapalnym pandemii koronawirusa.
Z ich relacji wynika, że rodziny, które straciły bliskich w wyniku pandemii koronawirusa, zaczęł
y domagać się odszkodowań od władz.
Te jednak próbują stłumić zapędy rodzin zmarłych.
Policja przychodzi do nich i zastrasza ich
, zaś prawnicy zostali ostrzeżeni, że nie powinni przyjmować spraw, w których musieliby wystąpić przeciwko władzy.
Oprócz tego władze próbują
stłumić wszelkie działania wolontariuszy, czy aktywistów,
którzy w jakiś sposób chcą poruszyć temat pandemii koronawirusa lub krytykują postępowanie władz. Dziennikarze przytaczają historię kobiety, która została aresztowana za próbę zorganizowania protestu przeciwko wysokim cenom warzyw oraz urzędnika z Wuhan, który został usunięty ze stanowiska, gdy skrytykował stosowanie tradycyjnej chińskiej medycyny w leczeniu pacjentów z koronawirusem.
New York Times
pisze też o cenzurowaniu mediów i znikających artykułach na temat pandemii, a także o tajemniczych zniknięciach osób, które próbowały walczyć z cenzurą.