Łódź
jakiś czas temu kupiła
10 tramwajów
, które jeździły po niemieckim
mieście Jena.
Dwa z nich trafiły już do miasta. Tydzień temu jeden z nich pokazano dziennikarzom i radnym, następnie był on testowany na łódzkich trasach. Okazuje się jednak, że
testy nie poszły pomyślnie.
Facebookowy profil LDZ Zmotoryzowani Łodzianie poinformował, że w trakcie testowania 11 grudnia tramwaj
wykoleił się
. Konieczne były użycie podnośnika.
TVN24 poprosiło o komentarz rzecznika Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Łodzi. Przekazał on, że przyczyną wykolejenie nie była maszyna a
zapchany rowek szyny:
"W nocy z poniedziałku na wtorek dziennikarze oraz radni mogli nie tylko zobaczyć nowy tramwaj, ale przede wszystkim osobiście sprawdzić, jak ten wagon porusza się po łódzkich torach. Przejazd ten odbył się bez najmniejszych problemów" - przekazał Piotr Wasiak.
"Pojazd przez ostatnie dni był sprawdzany na różnych liniach. W międzyczasie prowadzone były również szkolenia dla motorniczych. Podczas jednego ze szkoleń doszło do konieczności interwencji służb technicznych ze względu na zapchany rowek szyny. Przyczyną tego zdarzenia nie był tramwaj" - dodał rzecznik MPK w Łodzi.