
Needpix
Nowa Zelandia
właśnie dołączyła do grona państw, które
walczą z epidemią koronawirusa za pomocą kwarantanny
. Decyzja jest odpowiedzią na rosnącą liczbę zakażeń, która obecnie
wynosi ponad 100 przypadków
.
Kwarantanna została ogłoszona przez premier
Jacindę Ardern
i wejdzie w życie w środę. Jak w innych krajach, szkoły i restauracje zostaną zamknięte. Izolacja społeczna ma
potrwać miesiąc
, ale może zostać przedłużona w zależności od rozwoju sytuacji.
- Najgorsze, co może się zdarzyć, jest absolutnie nie do zaakceptowania. To oznaczałoby
największą stratę w historii Nowej Zelandii
i nie mam zamiaru tym ryzykować - tłumaczyła decyzję Ardern.
Premier szacuje, że bez kwarantanny
liczba zakażonych podwajałaby się co 5 dni
.
- Włochy też kiedyś miały 100 zakażeń, a dziś ich służba zdrowia jest zupełnie przeciążona - dodała.