W nocy z środy na czwartek
w Gdańsku trzech mężczyzn przewróciło pomnik prałata Henryka Jankowskiego.
Na rzeźbie położono białą komżę, a w ręce oskarżanego o pedofilię i współprcę z SB prałata włożono dziecięce majtki.
Mężczyźni, którzy przewrócili pomnik,
to warszawscy aktywiści: Rafał Suszek związany z ruchem Obywateli RP, Michał Wojcieszczuk i Konrad Korzeniowski.
Po akcji
mężczyźni poczekali na policję.
Po wylegitymowaniu zostali zatrzymani i przewiezieni na komendę, gdzie złożyli zeznania.
Okazuje się, że dziś
jednemu z nich zostały już postawione zarzuty.
Jak poinformowała rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk, jeden ze sprawców usłyszał zarzut znieważenia pomnika i zniszczenia mienia. Za pierwszy grozi kara ograniczenia wolności, zaś za drugi nawet do pięciu latwięzienia.
Dwaj pozostali mężczyźni mają usłyszeć takie same zarzuty jeszcze dziś.