Naukowcy z
uniwersytetu w Lejdzie
postanowili przeprowadzić badanie i sprawdzić, czy
podaż zwierzęcego mięsa odpowiada popytowi
i ile zwierząt jest
zabijanych na próżno
, ponieważ ich mięso nie trafia na talerze.
Z badania wynika, że w ciągu roku umiera w ten sposób
aż 18 mld zwierząt
(głównie kurczaków, indyków, świń, owiec, kóz i krów). Według szacunków ma to dawać ponad
52 mln ton zmarnowanego mięsa
gotowego do spożycia, pozbawionego już kości.
Badacze zauważali, że w krajach rozwijających się dużo mięsa jest marnowanego na etapie
transportu
lub zwierzęta umierają jeszcze na etapie
hodowli.
Hipermarkety robią zbyt często za duże zamówienia i mięso, które trafia do nich, nie zostaje sprzedane w terminie przydatnym do spożycia. Co za tym idzie, przeterminowany produkt trafia do utylizacji. Naukowcy wskazują także na restauracje, które mają serwować zbyt duże porcje i konsumentów, którzy kupują zbyt dużo mięsa i nie są w stanie go przejeść.
W badaniu wskazano, że w marnowaniu mięsa
negatywnie wyróżniają się m.in. USA, RPA i Brazylia.
źródło: Sustainable Production and Consumption (2023), DOI: 10.1016/j.spc.2023.11.004