Bank Światowy
wydał właśnie nową publikację dotyczącą
polityki klimatycznej
. Prezentuje w niej plan ograniczenia emisji CO2 pochodzących z sektora rolno-spożywczego poprzez koncentrację na produkcji drobiu, owoców i warzyw zamiast na produkcji czerwonego mięsa i nabiału. Według instutycji, to "jeden z najbardziej opłacalnych sposobów uratowania planety przed zmianami klimatycznymi".
Publikację Recipe for a Livable Planet: Achieving Net Zero Emissions in the Agrifood System analizuje Politico. Jak wskazuje portal, nowy plan Banku Światowego to
"tańszy drób, warzywa i owoce, a droższe czerwone mięso i nabiał"
. Ta propozycja miałaby ograniczyć szkodliwe dla klimatu zanieczyszczenia z sektorów spożywczego i rolnego, które - według szacunków - są odpowiedzialne za prawie jedną trzecią światowych emisji gazów cieplarnianych.
- Musimy przestać niszczyć planetę tylko po to, aby się wyżywić - alarmuje Julian Lampietti, menedżer Banku Światowego ds. globalnego zaangażowania w globalną praktykę banku w zakresie rolnictwa i żywności w rozmowie z Politico.
Politico zauważa, że dokument Banku Światowego pojawia się w momencie, gdy państwa, które podpisały porozumienie paryskie, muszą zaktualizować swoje plany klimatyczne. Według raportu, aby poważnie podejść do ograniczenia emisji do 2050 roku państwa musiałyby wydawać rocznie ok. 260 mld dolarów na sektor rolniczy i spożywczy, to 18 razy więcej niż teraz. Rozwiązaniem, zdaniem Banku Światowego, miałoby być
przekierowanie wszelkich dotacji
wspierających produkcję nabiału i czerwonego mięsa na produkcję drobiu, warzyw i owoców.
"Zmiana ta jest dla bogatych krajów jednym z
najbardziej opłacalnych sposobów
na ograniczenie emisji" - uważa Bank Światowy, przypominając, że popyt na mięso i produkty mleczne odpowiada za prawie 60 procent emisji z sektora rolno-spożywczego.
Jak dodano, w konsekwencji miałoby to również wpływ na
koszty żywności
.
"Pełna wycena kosztów żywności pochodzenia zwierzęcego, odzwierciedlająca jej rzeczywiste koszty dla planety, sprawiłaby, że niskoemisyjne opcje żywnościowe stałyby się bardziej konkurencyjne" - podaje Bank Światowy.
Całą publikację Banku Światowego można zobaczyć
tutaj
.