Jak podaje policja w Chodzieży, udało się zatrzymać
51-latka, który ukradł naczepę wyładowaną chipsami
. Straty oszacowano na
130 tysięcy złotych
.
Do kradzieży doszło w nocy z
10 na 11 listopada
na stacji benzynowej, ale dopiero teraz udało się ustalić sprawcę. Okazało się, że jest nim mieszkaniec powiatu świdwińskiego, który już wcześniej wchodził w konflikty z prawem. Teraz
za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia
.
Mężczyzna przyznał się do winy. Jak tłumaczył, nie wiedział co znajduje się na naczepie.
Policji nie udało się odzyskać chipsów
.