Premier Nowej Zelandii,
Jacinda Ardern
, ogłosiła, że pensje jej ministrów zostaną
na najbliższe pół roku obniżone o 20%
. Zmiany weszły w życie z efektem natychmiastowym i dotyczą również samej premier.
Ardern wprowadziła lockdown w Nowej Zelandii 3 tygodnie temu i od tamtego czasu obywatele mogą opuszczać dom tylko po niezbędne zakupy lub na krótki spacer. Jako że kwarantanna zostawiła wielu ludzi bez pracy, premier postanowiła
zadbać o poczucie "przywództwa i solidarności" wśród społeczeństwa
.
- Jeśli kiedykolwiek był czas na zredukowanie przepaści między grupami społecznymi w Nowej Zelandii,
ten czas jest teraz
. Jestem odpowiedzialna za władzę wykonawczą i to jest właśnie pole, na którym trzeba podjąć działania.
Chodzi o pokazanie solidarności w dobie kryzysu
- powiedziała, ogłaszając redukcję pensji wśród ministrów.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy
prognozuje, że ekonomia Nowej Zelandii
skurczy się w tym roku o 7,2%
. Od czasu wybuchu epidemii po państwowe zasiłki zgłosiło się tam
1,5 miliona obywateli
.