OKO.press
informuje, że działacze
partii Porozumienie
, od czasu
gdy otrzymali posady w państwowych spółkach
,
płacą
na swoją
partię 11 razy więcej niż w 2014 roku.
Jak podaje serwis, opierając się na sprawozdaniach finansowych partii, największe sumy na partyjne konto przelewają osoby, które w ciągu ostatnich 4 lat zostały zatrudnione we władzach spółek z udziałem państwa lub na kierowniczych stanowiskach w państwowych instytucjach.
Wpłaty są zauważalne
w momencie zatrudniania polityków Porozumienia na intratnych stanowiskach, a ustają w momencie utraty posady.
W 2014 r.
, czyli w momencie zarejestrowania partii przez Jarosława Gowina, na jej konto wpłynęło
25,7 tys. zł.
Kiedy partia weszła w koalicję z PiS i Solidarną Polską, jej przychody zaczęły systematycznie rosnąć.
Jak podaje OKO.press,
w 2015 r.
przychody partii skoczyły do ponad
122,7 tysięcy złotych,
z czego prawie 73 tysiące stanowiły darowizny.
W 2016 roku
partia Gowina dostała od członków i sympatyków
197,9 tys. zł
, a w
2017 roku i 2018 roku po 237,7 tys. zł.
W
2018 roku 96,3 tys. zł pochodziło ze składek, a aż 199,8 tys. zł z darowizn.
Oprócz tego przed wyborami samorządowymi w 2018 r.,
na fundusz wyborczy komitetu Porozumienia wpłynęło 98,2 tys. zł.
Większość darowizn przekazali członkowie partii.
Według wyliczeń serwisu
ponad połowa darowizn
na rzecz Porozumienia z 2018 r. - czyli 98,5 tysiąca,
pochodziło od 10 wpłacających.
Wśród nich znaleźli się Jarosław Gowin, jego były doradca, prezesi spółek skarbu państwa i dyrektor szpitala. Wpłacali od 6 do ponad 15 tysięcy złotych. Łączyć ma ich to, że w ostatniej kadencji Sejmu objęli nowe, dobrze płatne stanowiska.
Stanisław Iwan
, były senator Platformy Obywatelskiej, który bez powodzenia w 2015 i 2019 roku startował z list PiS w wyborach do Sejmu, w 2016 roku został wiceprezesem Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Regularnie na konto partii przelewa po 1000-1200 złotych, co razem dało kwotę
15 200 zł.
Krzysztof de Mehlem
, który od listopada 2016 do lipca 2019 roku był prezesem Śląskiego Rynku Hurtowego Obroki sp. z o.o. przelał na partię Gowina
11 600 zł.
Dodatkowy tysiąc pochodzi od Moniki Gierat, która w tytule przelewu wpisała “Krzysztof de Mehlem - darowizna”.
Stanisław Derehajło
w 2018 roku przekazał
11 000 zł.
W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy został doradcą w resorcie nauki, kierowanym przez Gowina oraz doradcą dyrektora Państwowego Instytutu Badawczego Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej.
Andrzej Chodkowski,
który od lutego 2016 roku pełni funkcję Głównego Inspektora Ochrony Roślin i Nasiennictwa, przekazał partii Gowina
10 800 zł.
Sam
Jarosław Gowin
w 2018 roku przekazał
10 000 złotych
. W roku 2017 kwota była taka sama, zaś w 2016 było to 5 tysięcy złotych.
Janusz Czyż
w 2018 roku przekazał
9600 zł.
W 2017 r. został prezesem spółki Skarbu Państwa Siarkopol Tarnobrzeg, od tego momentu na Porozumienie Gowina przekazuje 800 złotych miesięcznie.
Andrzej Walkowiak
, który pełni funkcję prezesa zarządu SSP Fabryki Obrabiarek do Drewna w Bydgoszczy, od 2016 roku wspiera partię przelewami w wysokości najczęściej 900 złotych miesięcznie. W 2018 roku przekazał
8100 zł.
Miłosz Pamuła
od maja 2016 r. został wiceprezesem Specjalnej Strefy Ekonomicznej “Starachowice”. Od kwietnia 2019 r. jest też członkiem rady nadzorczej Świętokrzyskiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii. W 2018 roku przekazał partii
8010 zł.
Od lipca 2016 roku wpłaca jednorazowo od 475 do 1950 złotych.
Piotr Dytko
od 2016 roku do 2018 był prezesem KGHM Cuprum sp. z o.o. Centrum Badawczo-Rozwojowe. Od marca 2018 r. do kwietnia 2019 był prezesem we Wrocławskim Centrum Badań EIT+. Na konto Porozumienia przelewa kilkutysięczne kwoty. W 2017 r. wsparł partię 13 tysiącami złotych. W 2018 roku było to
7200 złotych.
Piotr Kagankiewicz
dyrektor szpitala powiatowego w Radomsku od czerwca 2016 r. wpłaca na konto partii Gowina od 500 do 2500 zł miesięcznie. W 2018 roku przekazał
6000 złotych.
Kamila Bortniczuk
, która trafiła do zarządu spółki z udziałem Skarbu Państwa - Grupa Azoty ZAK, przekazała w 2018 roku
5000 złotych.
Klaudia Sobieska Zu Schwarzenberg,
której matka Małgorzata, była wiceprezeską Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Olsztynie, przelała na partię
4500 złotych.