Dziś gościem Roberta Mazurka na antenie RMF FM był
Paweł Kukiz
. Rozmowa dotyczyła między innymi odejścia ekspertów z
Rady Medycznej
. Kukiz stwierdził, że jest to po części wina rządu:
-
To jest trochę wina rządu.
Radą Medyczną byli tylko medycy nakierowani wyłącznie na problemy medyczne, więc jest rzeczą oczywistą, że oni będą chcieli wszystkich zaszczepić i pozamykać w domach, nie zwracając uwagi na takie sprawy, jak gospodarka, konieczność produkcji - przyznał lider Kukiz’15.
Kukiz został zapytany także o
sytuację z posłem KO Bartłomiejem Sienkiewiczem
, który jak twierdzą politycy PiS, na jednym z posiedzeń pojawił się
pod wpływem alkoholu
.
Kukiz przyznał, że miał kiedyś pomysł na to, by w Sejmie umieścić alkomat, jednak uznał, że głupio by to wyglądało:
- Te różnego rodzaju hucpy, które się dzieją w Sejmie, to nie jest wyraz politycznego braku akceptacji czy buntu, tylko po prostu odurzenia alkoholowego i co do tego nie ma wątpliwości - ocenił lider Kukiz'15.
- To wiedza z obserwacji. Jak przechodzi delikwent jakiś, a zdarza się, że i delikwentka to się widzi, czuje i zna.
Jestem starym rockendrollowcem więc potrafię te osoby rozpoznać dosyć szybko
- dodał.
Przy okazji zaznaczył, że sam od dawna nie pije już alkoholu.
-
Kiedyś miałem taki pomysł, żeby w Sejmie był alkomat, ale to by głupio wyglądało
. Chciałbym, żeby w Sejmie Straż Marszałkowska posiadała podobne możliwości, jak kiedyś straż przemysłowa. Żeby alkomat nie stał przy mównicy, ale miałaby go straż - przyznał.