Pod koniec października swoją premierę miała nowa gra osadzona w komiksowym uniwersum Spider-Mana.
Spider-Man 2
to sequel produkcji z 2018, która zebrała znakomite recenzje. Wszystko wskazuje na to, że "dwójka" cieszy się równą popularnością i równie dobrymi opiniami. W branży już mówi się o dużym sukcesie produkcji, na co wskazują ujawnione przez Sony
wyniki sprzedaży
. W 11 dni od premiery gra studia Insomniac Games, będąca "exclusivem" na PlayStation, osiągnęła sprzedaż na poziomie 5 mln egzemplarzy.
W nowym Spider-Manie obok głównego bohatera pierwszej części Petera Parkera powraca
Miles Morales
jako druga, grywalna postać. Nowy Spider-Man lepiej trafia do mniejszości etnicznych w USA, ma czarnoskórego tatę i mamę mówiącą po hiszpańsku. Wszystko wskazuje też na to, że to on będzie "głównym" Spider-Manem w możliwych kolejnych produkcjach z serii.
Miles Morales pojawia się w grze w wielu kostiumach, ale szczególnie jeden wzbudził mieszane uczucia wśród graczy, którzy szybko okrzyknęli go
"najgorszym" strojem Spider-Mana
. Chodzi o Evolved Suit, który odblokowuje się w finale gry i według graczy wygląda jak dziwny dres.
Oburzenie graczy dodatkowo wzrosło, gdy okazało się, że
kostium to efekt współpracy z marką adidas
, która teraz sprzedaje poszczególne elementy kostiumu.
Adidas ogłosił współpracę z Marvelem jeszcze przed premierą gry. Zapowiadano wówczas jednak kolekcję sygnowaną nazwiskiem Petera Parkera i inspirowane światem Spider-Mana buty i odzież sportową. Dopiero niedawno okazało się, że kolekcję uzupełniają
leginsy, top i buty
będące elementami "najgorszego" stroju Milesa Moralesa.
Wszystkie trzy produkty dostępne są wyłącznie dla członków "adiClub". Za pajęczy top zapłacić trzeba 50 dolarów, tyle samo kosztują leginsy Spider-Mana. Cena butów to 230 dolarów.
Współpraca adidasa ze Spider-Manem z pewnością nie wzbudziła jednak zachwytu fanów, którzy
wyśmiewają nachalny marketing
w mediach społecznościowych.