fot. Instagram/Wiktor Pilipenko
Portal Israel Hayom opisuje, jak
ukraińscy aktywiści LGBT rozbroili rosyjskich żołnierzy
, którzy schowali się w ich siedzibie. Do zdarzenia doszło w
Charkowie
. Rosjanie schowali się w piwnicy jednego z budynków. Nie wiadomo, czy planowali atak czy uciekali przed siłami Ukrainy.
Rosyjscy żołnierze nie zdawali sobie jednak sprawy, że piwnica jest wykorzystywana jako
biuro aktywistów LGBT
z Charkowa. Ci zorganizowali się, pobili Rosjan, rozbroili i wzięli do niewoli, aby następnie przekazać ich ukraińskim służbom.
Media poinformował o tym incydencie działacz na rzecz praw LGBT
Wiktor Pilipanko
, który w szeregach ukraińskiego wojska również walczy z Rosjanami.
- To jest nasza wojna, Ukraińcy, ale walczymy również jako osoby LGBTQ+ i jestem pewien, że rosyjscy żołnierze w Charkowie to zrozumieli. Mamy do czynienia z
tyrańskim, homofobicznym wrogiem
- mówi w rozmowie z Israel Hayom.
"Wygramy. Zjednoczony naród Ukrainy będzie walczył z tyranią i szaleństwem rosyjskiego imperializmu. Wolni obywatele Europy: żądajcie od waszych rządów pozbycia się rosyjskich pieniędzy, żądajcie od tych, którzy mają powiązania z rosyjską korupcją, od kliki Putina, aby przestali was okłamywać. Wojna nie zaczęła się teraz" - pisze Pilipanko na Instagramie.
Portal Queer.pl pisze, że Stany Zjednoczone przekazały ONZ informacje o
rosyjskiej liście z nazwiskami ukraińskich aktywistów LGBT
. Na liście, którą przejął amerykański wywiad, są nazwiska osób, które mają stać się celem aresztowania lub zabójstwa podczas rosyjskiej inwazji.