Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie doprowadził do
aresztowania Piotra G. ps. "Gula" vel "Gulczas"
. Mężczyzna jest ostatnim z podejrzanych o napad 14 marca 2013 roku w Wólce Kosowskiej.
Pamietnego dnia pięciu napastników oddało co najmniej siedem strzałów w stronę dwóch konwojentów, którzy przewozili 4,2 miliona zł. Mężczyźni przeżyli dzięki kamizelkom kuloodpornym. Sprawcy uciekli z workami z gotówką.
Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji ustalili tożsamość dwóch sprawców: Marcina S. ps. "Molek" oraz Artura K. W 2015 roku ustalono kolejnych dwóch: Edwarda P. ps. "Kaczor" oraz Gawła G. Postępowanie w sprawie ostatniego ze sprawców zostało umorzone. Wtedy funkcjonariusze otrzymali informację o "Gulczasie".
Piotr G. w 2013 roku kupił 60-metrowe mieszkanie w Warszawie za 357 tysięcy zł. Pieniądze przyniósł w gotówce do banku i wpłacił na konto sprzedającego. Prokurator ustalił, że mężczyzna nie wykazał w latach 2011-2013 żadnych dochodów, a dochody żony były zbyt niskie, żeby para mogła sobie pozwolić na zakup lokalu. Ponadto w 2000 roku “Gulczas” dokonał napadu wspólnie z Marcinem S. ps. "Molek", za który zostali skazani na 8 lat pozbawienia wolności.
Piotr G. usłyszał zarzut rozboju z użyciem broni palnej i zaboru ponad 4,2 miliona zł oraz usiłowania zabójstwa dwóch konwojentów. Grozi mu
dożywocie
.
Pseudonim oraz imię przestępcy przypomniały mediom o innym "Gulczasie", a mianowicie o
bohaterze programu Big Brother
Piotrze Gulczyńskim. Kilka portali podało, że to właśnie on stoi za napadem.
Podobna sytuacja miała miejsce w 2018 roku, kiedy dziennikarze myśleli, że Gulczyński to Piotr G. z grupy mokotowskiej, który został zatrzymany razem z osobami powiązanymi z gangiem obcinaczy palców.