Policja w Buxton w Anglii w ostatnich dniach otrzymała wiele zgłoszeń, że
nad pobliskim jeziorkiem w Harpur Hill gromadzą się tłumy ludzi
, łamiąc zasady wprowadzone przez rząd w walce z pandemią koronawirusa.
Miejsce, nazywane
"błękitną laguną"
jest jedną z
atrakcji turystycznych
miejscowości. Malowniczy kolor zbiornika, szczególnie przy ładnej pogodzie, przyciąga mieszkańców i instagramerów.
Policja uznała, że sytuacja jest niebezpieczna. Aby
zniechęcić ludzi do przebywania nad wodą funkcjonariusze zabarwili ją na czarno
.
"Wczoraj otrzymaliśmy informacje, że ludzie zbierają się nad "błękitną laguną" w Harpur Hill, Buxton. Bez wątpienia wynika to z malowniczej lokalizacji i pięknej pogody.
Tego rodzaju spotkania są jednak sprzeczne z instrukcjami rządu"
- pisze policja.
"Mając to na uwadze, odwiedziliśmy to miejsce i
użyliśmy barwnika wodnego, aby woda wyglądała mniej atrakcyjnie
. (...) Prosimy, zostańcie w domach”.