We wtorek Krzysztof Brejza ujawnił informacje uzyskane od Zespołu Informacji Publicznej na temat
zarobków komentatorów
w "starej" TVP. Okazuje się, że każdorazowo otrzymywali oni pieniądze. Jeden z komentujących w ciągu 2023 roku z umów zawieranych na udzielanie wypowiedzi miał zarobić 300 tysięcy złotych. Wiadomo też, że jednorazowe świadczenie miało być wycenione na 500 złotych. Wśród opłacanych komentatorów znaleźli się m.in. Jacek i Michał Karnowscy, Marian Kowalski, Jan Pietrzak czy Wujek Samo Zło.
Niektórzy z komentatorów postanowili zabrać głos. Były komisarz policji Jacek Wrona, który często gościł w programie
Jedziemy
, oświadczył, że na początku jego współpracy z TVP Info "w ogóle nie było mowy o pieniądzach".
- Pojawiałem się tam raz w tygodniu, w środy. Za każdy występ dostawałem 500 zł brutto, czyli 420 zł na rękę. Mieszkam w Częstochowie, musiałem więc dojeżdżać co tydzień do Warszawy własnym samochodem. [...] Dostawałem 420 zł, na benzynę wydawałem około 150-200 zł, tyle samo na hotel, zostawało mi
kilkadziesiąt złotych
na śniadanie po nagraniu. Tak wyglądały te "niebotyczne zarobki". Potem, kiedy zaczęły się lockdowny i nie można było nagrywać w studiu w Warszawie, było, paradoksalnie, jeszcze gorzej, bo moje koszty znacznie wzrosły - powiedział w rozmowie z portalem teleshow.wp.pl.
Wrona wciąż jest zapraszany przez Michała Rachonia, ale do Telewizji Republika.
Z kolei historyk prof. Grzegorz Kucharczyk, który również pojawiał się na antenie TVP, stwierdził, że dostawał pieniądze "ale to były
grosze
". Ponadto nie wiązała go żadna stała umowa i "tylko czasem przychodziły, czy raczej powiedziałby: skapywały, jakieś niewielkie kwoty". Dodał, że "chętnie zarabiałby w TVP tyle, ile Michał Adamczyk czy inni celebryci".
- Mógłbym chyba stwierdzić, że zarobiłem tam 500+ - ocenił.
Sprawę skomentował również Tomasz Sakiewicz. Zapewnił, że "nigdy nie brał żadnych pieniędzy za komentarze w TVP".
"Nie uważam tego zwyczaju za naganny, szczególnie jeżeli ktoś jest stałym komentatorem, ale jako prezes TV Republika uważałbym to za niestosowne" - napisał na X/Twitterze.