Patryk Vega
po tym, jak ostatnio w jednym z wywiadów wyznał, że
"doświadczył obecności Ducha Świętego" stał się ulubieńcem prawicy.
Na łamach miesięcznika
Nowe Państwo
, tworzonego przez dziennikarzy
Gazety Polskiej
, ogłoszono, że Patryk
Vega został laureatem nagrody św. Grzegorza I Wielkiego.
Vega określony został jako "
bezkompromisowy tytan pracy, który nie ogląda się na recenzję i presję środowiska
".
"Nagroda im. św. Grzegorza I Wielkiego to wyróżnienie dla tych, którzy mężnie stawali w obronie prawdy w życiu publicznym w minionym roku - czytamy. W dobie poprawności politycznej, niekiedy wręcz terroru jednej wykładni właściwych poglądów, naszemu Laureatowi udało się iść własną drogą i odnieść spektakularny sukces.
U Vegi zło jest złem, a dobro dobrem. Nie ma propagandowej matrycy. Jest prawda
".
"Jego filmy przyciągają do kin miliony widzów i potrafią wywołać histerię u strzegących poprawności przekazu krytyków. A On i tak pozostaje sobą.
Mówi o Bogu. Mówi o prawdzie. Gdy kilka dni temu słuchałam jego opowieści o nowym projekcie filmowym, który ma rozprawić się z pedofilią
- nie miałam wątpliwości, że musi dostać naszego "Grzegorza" - czytamy w uzasadnieniu.
Ex æquo laureatem nagrody został także profesor
Ryszard Legutko
, który bronił w Parlamencie Europejskim reformy polskiego sądownictwa.
Wcześniej nagrodę im. Świętego Grzegorza otrzymali między innymi Antoni Macierewicz i Lech Kaczyński.