fot. East News
Państwowa Komisja Wyborcza podała dziś rano
oficjalne wyniki
niedzielnych wyborów prezydenckich. Finalnie
Andrzej Duda
uzyskał 43,5% głosów a
Rafał Trzaskowski
30,46% i to oni zmierzą się w drugiej turze 12 lipca.
Szymon Hołownia
ostatecznie uzyskał 13,87% głosów,
Krzysztof Bosak
6,78%,
Władysław Kosiniak-Kamysz
2,36% a
Robert Biedroń
2,22%.
Rekordowa okazała się
frekwencja wyborcza
, która wyniosła ostatecznie
64,51%
. Procentowo jest najwyższa od wyborów prezydenckich w 1995 roku (wtedy wyniosła 64,70% w pierwszej i 68,23% w drugiej turze). Jeśli chodzi jednak o liczbę głosów, w niedzielę była ona wyższa niż w 1995, w sumie oddano
19 483 760 ważnych głosów
.
- To wielkie święto demokracji biorąc pod uwagę okres pandemii czy kwestie pogodowe w Polsce: z jednej strony powodzie, a z drugiej strony upał. Ta frekwencja nie licząc wyborów prezydenckich w roku 1995 r., jest najwyższa. I jest również najwyższą frekwencją jeśli chodzi o ostatnie lata i wszystkie wybory - mówił podczas konferencji prasowej szef PKW
Sylwester Marciniak
.
Okazuje się również, że
"bitwę o wozy"
ogłoszoną przez MSWiA
w większości gminy, w których zwyciężył Rafał Trzaskowski
. Stało się tak nie tylko w Rewalu w województwie zachodniopomorskim, ale i w dziewięciu innych województwach.