Kandydat Konfederacji na prezydenta Polski,
Krzysztof Bosak
, wydał
broszurę
Nowy porządek
. Przedstawia w niej swoją
wizję państwa
.
"Jest to zarys wizji Nowego Porządku, który w drodze reformy ustrojowej może w Polsce ustanowić ideowa prawica" - napisano w broszurze.
W dokumencie Bosak wyraźnie wskazuje, że według niego najlepszym rozwiązaniem byłoby
państwo wyznaniowe
:
"
Kultura chrześcijańska stanowi rdzeń funkcjonowania Polski
jako wspólnoty politycznej od momentu powstania naszego państwa. Jest to fakt niezależny od charakteru religijności poszczególnych Polaków. Dlatego naturalną koniecznością jest ufundowanie sprawiedliwego, a zarazem przystającego do
polskiej wspólnoty ładu państwowego w oparciu o normy wynikające z chrześcijaństwa
".
"Zasady prawa rzymskiego, wywodzące się z filozofii klasycznej prawo naturalne, etyka chrześcijańska oraz oryginalna polska tradycja ideowa i prawna tworzą cywilizacyjny fundament dla tworzenia norm prawnych. Oparcie prawa, instytucji i kultury nowego porządku na tych wartościach pozwoli usunąć najgorsze cechy obecnego nieładu: niestabilność prawa, niepewność co do kierunku jego ewolucji oraz konflikty ideologiczne rozsadzające niemal każdy obszar życia państwa i społeczeństwa" - napisano w dokumencie.
Bosak w dokumencie wyraźnie wskazuje, że
należy zmienić Konstytucję tak,
aby
wykluczała wszelkie przesłanki
do utworzenia
związków partnerskich oraz małżeństw jednopłciowych
:
"Od wielu lat obserwujemy w Polsce i wielu innych krajach próby podważania fundamentalnej cywilizacyjnej roli małżeństwa i rodziny. Polska Konstytucja powinna zneutralizować te próby poprzez jednoznaczne wykluczenie prawnego uprzywilejowania lub uznawania jakichkolwiek innych związków - partnerskich, konkubinatów, homoseksualnych, etc. Konstytucyjną definicję małżeństwa należy doprecyzować.
Oprócz wskazania, że małżeństwo mogą zawrzeć tylko kobieta i mężczyzna
,
potrzebne jest jasne wskazanie, jakie są podstawowe cele małżeństwa: wspólne pożycie, posiadanie i wychowywanie dzieci oraz prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego" - napisano w broszurze.
Kandydat Konfederacji na prezydenta odniósł się także do
korekty płci
:
"
W momencie poczęcia płeć człowieka określana jest w sposób trwały.
Polski system prawny powinien odnosić się do obiektywnej i niezmiennej prawdy o płci wynikającej z tego faktu
. Przeżywanie płciowości czy kształt cech płciowych mogą podlegać zaburzeniom i manipulacjom. Nie może to jednak wpływać na zawartą w aktach stanu cywilnego płeć ani być podstawą do relatywizowania płci czy normalizacji transseksualizmu. Nie można pozwolić na zawieranie związków homoseksualnych w oparciu o zmienioną w aktach stanu cywilnego płeć" - napisał Bosak.
Na fragment
Nowego Porządku
odnoszącego się do zmiany płci postanowiła odpowiedzieć
Maja Heban, działaczka LGBT
, która w 2010 roku
zdecydowała się na korektę płci
. Kobieta napisała list do Bosaka, w którym pyta go o to, w jaki sposób będzie chciał wdrożyć swoje postulaty i jakie działania prawne podejmie:
"Będę wdzięczna, jeśli odpowie mi pan na poniższe pytania. Niektóre z nich wynikają z poprzednich; proszę skreślić, jeśli odpowiedź na wcześniejsze pytanie neguje kolejne".
"1. Zakładając, że będzie miał pan możliwość realizacji swoich postulatów,
jakie zmiany w systemie prawnym są przewidywane?
W chwili obecnej osoby transpłciowe mogą legalnie dokonać korekty płci i uzyskać nowy numer PESEL oraz nowe dane. Czy planuje pan zabronić tej procedury? Co znaczy zdanie "Nie może to jednak wpływać na zawartą w aktach stanu cywilnego płeć ani być podstawą do relatywizowania płci czy normalizacji transseksualizmu"?"- pyta Maja Heban.
"2. Jeśli zamierza pan uniemożliwić korektę płci w sensie prawnym, jakie rozwiązania zostaną zastosowane wobec osób, które procedurę tę już przeprowadziły?
Czy zostaną nadane nowe numery PESEL oraz imiona, czy raczej urzędy będą miały obowiązek przywrócić stare?"
- dodaje.
Aktywistka pyta Bosaka, czy polityk przewiduje "amnestię wobec osób, które już przeszły fizyczny aspekt korekty płci”:
"3. Czy przewiduje się swego rodzaju "amnestię" od powyższego wobec osób, które już przeszły fizyczny aspekt korekty płci, a ich ciała zostały nieodwracalnie zmienione?"
"4. Czy w przypadku braku "amnestii" dla osób po operacji/operacjach
będzie przewidziany obowiązek przeprowadzenia zabiegów chirurgicznych mających na celu przywrócenie pierwotnego wyglądu genitaliów/klatki piersiowej?
Czy w takim wypadku będzie można oczekiwać refundacji?”- pyta kobieta.
Maja Heban zapytała także o plany polityka względem osób interpłciowych:
"
Czy zdanie o określeniu płci w momencie poczęcia dotyczy również osób interpłciowych
, posiadających w sensie biologicznym cechy zarówno męskie, jak i żeńskie? Czy planowane jest umożliwienie im podjęcie decyzji o własnej tożsamości płciowej czy raczej płeć przypisana przez lekarza po narodzinach będzie obowiązywała je na stałe?”- pyta aktywistka.
Cały list Mai Heban do Krzysztofa Bosaka możecie przeczytać tutaj:
A tutaj nasz wywiad z Mają: