Odkąd poseł PiS
Łukasz Schreiber
ogłosił, że w zbliżających wyborach samorządowych będzie ubiegał się o fotel prezydenta Bydgoszczy, wiele osób zaczęło bliżej przyglądać się poczynaniom jego żony
Marianny Schreiber
, która karierę medialną zaczęła od programu
Top Model
w stacji TVN, a obecnie jest gwiazdą freak fightów.
Żona polityka niebawem ma się zmierzyć w oktagonie z
uzależnioną od alkoholu patoinfluencerką Gohą Magical
. Marianna Schriber, gdy jej mąż ogłosił start w kampanii samorządowej, sama siebie okrzyknęła Pierwszą Damą Bydgoszczy. Okazuje się jednak, że nie wszystko idzie zgodnie z jej planem. Schreiber w rozmowie z dziennikiem metropoliabydgoska.pl poinformował, że
rozstał się z żoną i trwają rozmowy o separacji:
- Nigdy nie używałem wizerunku rodziny w kampaniach wyborczych, ani teraz, ani 10 lat temu. Uważam, że to nie ma znaczenia. A przy tym wszystkim jest mi… jest to w jakiś sposób trudne dla mnie i przykre, tym bardziej że podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji - powiedział.
-
Każde z nas robi coś indywidualnie i na swój rachunek
. Zawsze będę życzył mojej żonie powodzenia i to jest oczywiste, ale nie wiem, w jaki sposób miałoby to wpłynąć na funkcjonowanie Bydgoszczy… Po prostu jest to dla mnie zagadka trudna do rozwiązania - dodał.
Marianna jest drugą żoną polityka. Wspólnie wychowują ich córkę 8-letnią Patrycję.
Co ciekawe Marianna Schreiber opublikowała wpis, w którym twierdzi, że to
nie ona podjęła w tej sprawie decyzję, a o rozstaniu dowiedziała się z mediów
:
Celebrytka żali się jeszcze, że jej mąż postanowił skomentować ich życie intymne na łamach gazet, a nie porozmawiać bezpośrednio z nią. Warto przypomnieć, że kilka lat temu to Marianna jako pierwsza opowiedziała o kulisach swojego związku i o tym, jak traktowana jest przez męża na antenie TVN: