Gest
Cristiano Ronaldo
, który odsunął podczas konferencji prasowej
butelki z Coca-Colą
i zalecił picie wody, wzbudził wiele komentarzy, a nawet miał kosztować koncern produkujący napój kilka miliardów dolarów strat. W ślad za reprezentantem Portugalii poszedł Francuz
Paul Pogba
, który odsunął piwo Heineken.
UEFA
postanowiła upomnieć piłkarzy i przypomnieć, że
obowiązują ich umowy sponsorskie
.
"UEFA przypomniała uczestniczącym drużynom, że
umowy sponsorskie są integralną częścią organizacji turnieju
i zapewniają rozwój futbolu w całej Europie, w tym rywalizację młodzieży i kobiet" - napisano w komunikacie.
Póki co piłkarze unikną kar.
Martin Kallen
, szef imprezy podkreślił jednak, że oświadczenie jest reakcją na zachowanie Ronaldo i w przypadku kolejnych takich incydentów "kary są możliwe".
Tymczasem sprawa rodzi kolejne reakcje piłkarzy i trenerów. Włoski pomocnik
Manuel Locatelli
postawił przed mikrofonem wodę i również przesunął Coca-Colę. Natomiast
Andrij Jarmołenko
przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że chętnie podpisałby umowę sponsorską z Heinekenem.