fot. X @KamalaHarris, @Rob_Flaherty
Wygląda na to, że po rezygnacji Joe Bidena ze startu w wyborach prezydenckich w USA, to
Kamala Harris
zostanie kandydatką Demokratów na ten urząd. Polityka wyraźnie
jednoczy wokół siebie Partię Demokratyczną
. 24 godziny po ogłoszeniu startu w wyborach jej sztab przekazał, że udało jej się zebrać na kampanię 81 mln dolarów.
Teraz Harris może pochwalić się kolejnym sukcesem. W ciągu
tygodnia
udało jej uzbierać ponad
200 mln dolarów
, z czego 66 procent z tej sumy pochodzi od nowych darczyńców. Oprócz tego wokół Harris zgromadziło się około 170 tys. nowych wolontariuszy.
Dla porównania na początku lipca sztab Trumpa informował, że zgromadził 331 mln dolarów, z czego 284,9 mln w gotówce. Z kolei pod koniec czerwca na koncie Joe Bidena miało się znajdować 96 mln dolarów.
Harris uzyskała już poparcie większości delegatów na Krajową Konwencję Demokratów, co prawdopodobnie zapewni jej nominację partii na prezydenta. Oficjalne głosowanie w tej sprawie ma odbyć się w pierwszym tygodniu sierpnia.