Dziś w nocy przed godziną 3 w Gdańsku
trzech mężczyzn przewróciło pomnik prałata Henryka Jankowskiego
znajdujący się niedaleko parafii św. Brygidy, gdzie prałat był proboszczem.
Najpierw nałożyli na szyję rzeźby pętlę, podważyli cokół i ciągnęli aż pomnik upadł na gumowe opony. Na rzeźbie położono białą komżę, a
w ręce prałata włożono dziecięce majtki
.
Relację wideo mężczyźni wstawili na facebookową grupę
Tomasza Sekielskiego
. Dziennikarz opublikował film i zdjęcia na swoim Twitterze.
Mężczyźni, którzy przewrócili pomnik to warszawscy aktywiści:
Rafał Suszek
związany z ruchem Obywateli RP,
Michał Wojcieszczuk
i
Konrad Korzeniowski
. Wcześniej brali udział m.in. w blokadach antyfaszystowskich, protestach przed posiedzeniem KRS i próbach zatrzymania ekshumacji smoleńskich.
Swój manifest przekazali mediom. Piszą w nim, że podejmują działanie, “którego celem bezpośrednim jest
symboliczne strącenie ze wspólnotowego piedestału artefaktu fałszywej pamięci i czci osoby Henryka Jankowskiego
poprzez obalenie jego pomnika”.
Po akcji mężczyźn
i sami poczekali na policję
. Po wylegitymowaniu zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy i przewiezieni na komendę, gdzie mają złożyć zeznania.
Głosy, żeby usunąć pomnik Jankowskiego, pojawiły się po reportażu
Dużego Formatu
, w którym opisano, że prałat, kapelan "Solidarności" molestował seksualnie dzieci.