Angelina Jolie
ujawniła
zdjęcia siniaków, które miał jej nabić Brad Pitt
podczas ich wspólnego lotu w 2016 roku. Para leciała prywatnym samolotem z Francji do USA, na pokładzie były także ich dzieci.
Jolie i Pitt byli w związku od 2005 roku, jednak dopiero w 2014 roku złożyli przysięgę małżeńską. Zaledwie dwa lata później celebrytka złożyła pozew rozwodowy, w którym powoływała się na "różnice nie do pogodzenia".
Aktorzy do dziś składają kolejne pozwy. Jeden z najnowszych dotyczy zarzutu Pitta wobec byłej żony, która miała sprzedać udziały w ich winnicy rosyjskiemu oligarsze Yuriemu Sheflerowi bez jego wiedzy.
Teraz Jolie ujawniła zdjęcia, które mają dowodzić tego, że jej były mąż stosował wobec niej przemoc fizyczną. Sprawa z 2016 roku była na tyle poważna, że musiało w pewnym momencie interweniować FBI. W dokumentacji przekazanej służbom znajdują się inwektywy, jakimi obrzucali się byli małżonkowie, zeznania ich dzieci, a także zdjęcia siniaków na ciele kobiety.
Podczas pamiętnego lotu pijany Pitt zamknął się z żoną w toalecie i krzyczał na nią, że "rozpier*ala rodzinę", a także złapał ją za głowę, szarpał za ramiona i przycisnął do ściany. Jedno z dzieci zapytało, czy wszystko jest w porządku, na co aktor miał odpowiedzieć: "Nie, z mamusią nie jest dobrze.
Rujnuje naszą rodzinę. Jest wariatką
".
Na słowa Brada zareagowało inne dziecko pary, które miało powiedzieć, że to
tata jest wariatem
. Celebryta się wściekł i ruszył w jego stronę, na co miała zareagować Jolie. Wtedy jej obecny mąż miał rzucić ją na znajdujące się za nią fotele.
Mimo interwencji służb Pitt nie został aresztowany ani oskarżony, po czym zamknięto śledztwo w sprawie.