Straż Miejska w Poznaniu
przeprowadziła dziś brawurową akcję ratowania kaczek. Skierowano do niej
strażników Ekopatrolu
, których o interwencję poprosiła policja.
Jak się okazało, dwie małe kaczuszki uwięzione zostały
w studzience kanalizacji burzowej
w jezdni na al. Niepodległości. O pomoc poproszono Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu. Jego pracownicy po przybyciu na miejsce otworzyli wpust do kanalizacji. Dzięki temu strażnikom udało się wyłowić kaczki.
Uratowane kaczuszki przewiezione zostały do parku Karola Marcinkowskiego, gdzie
szczęśliwie dołączyły do kaczej rodziny.
Jak podaje poznańska Straż Miejska, w tym roku znacznie
przybyło sytuacji, w których musi interweniować Ekopatrol.
"Wyraźnie mniejszą aktywność ludzi, spowodowaną ograniczeniami w przemieszczaniu się, wykorzystują zwierzęta żyjące dziko. W poszukiwaniu siedlisk na gniazdo, jedzenia, albo z ciekawości, zwierzęta zajmują miejsca nietypowe, niekiedy "zarezerwowane" dla ludzi" - czytamy w raporcie podsumowującym działalność Ekopatrolu.
"Pierwsze tygodnie wiosny, dla strażników Referatu Ekopatrol, zostały zdominowane aktywnością ptaków i zwierzyny płowej. Funkcjonariusze często interweniowali także w sprawie lisów, dzików i oczywiście zwierząt domowych.
Tylko w ostatnim tygodniu strażnicy Referatu Ekopatrol przewieźli 30 różnych zwierząt do instytucji opiekuńczych.
To znacznie więcej, aniżeli w analogicznym okresie ubiegłego roku" - podaje Straż Miejska.