Wiceminister Jan Dziedziczak wręcza Sławomirowi Kowalskiemu nagrodę "konsula roku 2016"/ fot. MSZ
Wiceminister spraw zagranicznych,
Szymon Szynkowski vel Sęk
, poinformował, że
norweska konsul ma tydzień na opuszczenie Polski
. To reakcja na
uznanie polskiego konsula, Sławomira Kowalskiego
,
persona non grata
w
Norwegii
.
O decyzji norweskich władz poinformowały wczoraj agencje prasowe.
- Powodem jest jego
osobiste zachowanie, niezgodne z rolą i statusem dyplomaty
- powiedziała rzeczniczka norweskiego MSZ, Kristin Enstad.
Media spekulują, że chodzi przede wszystkim o
działania Sławomira Kowalskieg
o w zakresie
walki z norweskim urzędem Barnevernet o prawa polskich dzieci
.
Według danych MSZ, Kowalski, kierując wydziałem konsularnym w ambasadzie RP w Oslo, udzielił pomocy
150 polskim rodzinom
w związku ze sprawami o odebranie dzieci przez Barnevernet. W 2016 roku został nagrodzony tytułem
"konsula roku"
za "adekwatne działania i umiejętną współpracę ze stroną norweską w sprawach małoletnich obywateli polskich znajdujących się pod opieką miejscowych służb socjalnych".
Latem ubiegłego roku Kowalskiego nie wpuszczono na spotkanie rodziców polskiego dziecka z norweskimi urzędnikami. Doszło nawet do
przepychanek z policją
.
Norweskie MSZ decyzję o wydaleniu Kowalskiego z Norwegii podjęło
21 stycznia
. Minister spraw zagranicznych, Jacek Czaputowicz podjął jednak decyzję o pozostawieniu konsula na stanowisku
do końca kadencji,
czyli do czerwca bieżącego roku.